![](/i/Ft/FtsPv4YgL8dCVOUltKmW_canvas_1100x442.png)
BOJKOT ROSYJSKICH PRODUKTÓW. KTO PRZYŁĄCZYŁ SIĘ DO AKCJI?
Ludzie wykorzystują różne sposoby na wyrażenie sprzeciwu i oburzenia wobec tego co dzieje się na Ukrainie. W związku z agresją ze strony Rosji coraz więcej konsumentów, ale i przedsiębiorców namawia do bojkotu rosyjskich oraz białoruskich produktów.
Kolejne państwa nakładają sankcje gospodarcze, natomiast internauci apelują o niekupowanie produktów z państwa rządzonego przez Władimira Putina. Popularne sieci handlowe również odwracają się od Rosji.
Bojkot rosyjskich produktów
Wiele osób na co dzień wykorzystuje produkty i usługi z rynku rosyjskiego i tym samym nieświadomie wspiera tę gospodarkę. W ostatnich dniach w internecie, aż kipi od apelów o bojkot danych marek. Można znaleźć listy firm czy instrukcje jak rozpoznać kraj pochodzenia po kodzie kreskowym.
Izba Gospodarczo-Handlowa Rynku Spożywczego oświadczyła, że nie zamierza utrzymywać stosunków gospodarczych z Rosją i Białorusią. Zaapelowała też do władz Rzeczypospolitej Polskiej o podjęcie odpowiednich działań mających na celu wycofanie z rynku polskiego wszystkich produktów z kraju agresora. W swoim oświadczeniu IGHRS namawia konsumentów do świadomych zakupów i zaprzestania kupowania towarów z kodami kreskowymi 460- 469 oraz 481.
Z dnia na dzień wydłuża się lista przedsiębiorstw, które zdecydowały się na bojkot. Popularne sieci handlowe wycofują ze swojej oferty wiele produktów. Takie działanie, może pomóc konsumentom w dokonaniu odpowiedniego wyboru.
![](/i/J9/J9NKZCJ2L0wQEkzNSxcu_canvas_1100xRATIO.webp)
Rosyjskie produkty w Polsce
Z Ukrainą solidaryzują się między innymi: sieci handlowe Netto, Biedronka, ALDI, LIDL, Kaufland, Carrefour czy Żabka. Na liście znajdziemy też popularne drogerie; Rossmann Polska, Kontigo, SUPER-PHARM Poland i Drogerie Natura. Do akcji przyłączyli się również Castorama i internetowy sklep FRISCO. Na tym na pewno nie koniec, bo lista ciągle się powiększa.
Biedronka od 1 marca wycofuje ze swoich półek produkty zarejestrowane na terenie Federacji Rosyjskiej i Republiki Białorusi. Okazuje się, że dotyczy to 16 produktów (m.in. rosyjskich wódek: Beluga, Russian Standard i Żurawie). Na ten moment Biedronka wraz z dostawcami dokonuje przeglądu surowców używanych przy produkcji innych produktów, tak aby usunąć te, które produkowane są w Rosji i Białorusi.
Do bojkotu dołącza sieć Żabka licząca ponad 8 tys. sklepów. Sklep oświadczył, że wstrzymuje zamówienia konkretnych produktów, a także całkowicie wycofuje komunikację marketingową z nimi związaną.
Lidl Polska to kolejna sieć sklepów, która poinformowała o swojej decyzji. Nie będą kontynuować sprzedaży produktów pochodzących z Rosji i Białorusi. Oświadczyli, że dotyczy to również przyszłych ofert czasowych i tematycznych.
Uwaga na rosyjskie kody kreskowe
W mediach społecznościowych pojawiają się apele wraz ze zdjęciami produktów, które pochodzą z Federacji Rosyjskiej i Republiki Białorusi. Internauci nawołują do bojkotu tych towarów. Zwracają uwagę na to, aby czytać numery na początku kodów kreskowych i omijać szerokim łukiem te z zakresu 460- 469 (rynek rosyjski) oraz 481 (rynek białoruski).
Niestety to działanie nie uwzględnia sytuacji kiedy produkt jest produkowany na rynku zagranicznym, a jego kapitał jest własnością rosyjską. Przykładem może być marka Natura Siberica. Na opakowaniu widnieje kod 474 (Estonia), a jednak jest to towar rosyjski.
![](/i/MW/MWYuGf8bFG8NCgk5b9Ie_canvas_1100xRATIO.webp)
Problemy na polskim rynku spożywczym
Coraz więcej instytucji zwraca uwagę na to jak wojna na Ukrainie może odbić się na polskiej gospodarce. Komisja Europejska przestrzega przed możliwymi zakłóceniami w handlu m.in. zbożem. Faktem jest, że Rosja i Ukraina odpowiada za ponad 30 % światowego handlu pszenicą i jęczmieniem oraz w ponad 50 % za handel olejem słonecznikowych.
Rosyjska agresja na Ukrainę może mieć duży wpływ na polski sektor rolno-spożywczy. Ukraiński eksport przez Morze Czarne został prawie całkowicie zamrożony, co już teraz skutkuje wstrzymaniem dostaw.
Produkcja żywności w Unii Europejskiej jest w dużej mierze uzależniona od importu produktów takich jak: nawozy, gaz ziemny czy pasze dla zwierząt.
W ostatnich dniach wielu europosłów dyskutuje o tym co należy w tej sytuacji zrobić i jakie rozwiązania wprowadzić. Pojawiają się również głosy opowiadające się za całkowitą zmianą modelu rolnictwa i stworzenia nowego, zrównoważonego systemu, który w mniejszej części koncentrowałby się na zwierzętach, a w większej na produktach roślinnych.
Podsumowanie
Konsumenci z całego świata odwracają się od produktów i usług z Rosji i Białorusi. Z każdym dniem przybywa przedsiębiorców, którzy przyłączają się do bojkotu. Popularne sieci handlowe wycofują ze swoich półek kolejne produkty, a internauci nawołują do świadomych zakupów. Wszystkie te działania mają na celu nie tylko osłabienie obu rynków, a także na wyrażenie niezgody na agresję Federacji Rosyjskiej.
Copyright 2024 Dietetykpro - wszelkie prawa zastrzeżone